Forum Laguna Beach Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Tłumaczenie 1 odcinka 1 serii :-]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Laguna Beach Strona Główna -> Odcinki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anka9015
PostWysłany: Czw 14:14, 15 Cze 2006 Powrót do góry


Dołączył: 12 Cze 2006

Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Tłumaczenie 1 odcinka


00:00:06:Tu wszystko sie stalo.
00:00:07:Laguna Beach, California.
00:00:08:Male miasto w OC gdzie dorastalam.
00:00:10:Wlasnie koncze moj ostatni rok w liceum,
00:00:14:ktorego nigdy nie zapomne.
00:00:16:Naprawde bede tesknic za moimi przyjaciolmi.
00:00:18:Zwlaszcza za Lo moja najlepsza przyjaciolka.
00:00:20:Niewazne jak szalony byl ten rok | zawsze moglam na nia liczyc.
00:00:25:To Christina.
00:00:26:Jest corka pastora.
00:00:27:...naprawde nia jest.
00:00:30:A to Morgan.
00:00:31:Jej celem jest uchowac siebie dla tego wlasciwego kolesia.
00:00:34:Ten koles to Trey.
00:00:35:Mozna powidziec ze byl tym pierwszym na powaznie.
00:00:38:Robil najlepsze imprezy w Laguna.
00:00:40:Facet na desce jest mlodszy, ma na imie Talan.
00:00:44:I spotykal sie z wiekszoscia dziewczyn z naszej szkoly... dwukrotnie.
00:00:48:To
00:00:49:To bylaby Kristin. Tez jest mlodsza.
00:00:52:Gdziekolwiek sie nie pojawila nastepowal dramat.
00:00:54:Mysli ze jest rozchwytywana.
00:00:55:Ok przypuszczam ze jest,
00:00:58:Ale nie moze mnie zniesc.
00:01:00:Oto powod dlaczego,
00:01:02:...Stephen.
00:01:04:Poniekad jest jej chlopakiem.
00:01:05:Ale Stephen i ja od zawsze bylismy blisko.
00:01:07:Nawet idziemy razem do collegu w San Francisco.
00:01:10:Kristin jest niewlasciwa dziewczyna dla niego.
00:01:12:Tylko czekam kiedy to zrozumie.
00:01:14:Oh a ja ?
00:01:15:Mam na imie Lauren ,
00:01:16:Ale przyjaciele nazywaja mnie Lc .
00:01:18:Zawsze bylam mila .
00:01:20:Ale w tym roku uswiadomilam sobie ze czasami | musisz isc po to czego chcesz.
00:01:24:a wszystko rozpoczelo sie na bialo-czarnym przyjeciu.
00:02:22:Chce isc na plaze tak bardzo.
00:02:23:To tu gdzie zyjesz.
00:02:25:Relaxuje sie , to mile.
00:02:29:Mamy jakis plan na dzisiejsza impreze?
00:02:32:Co zrobilsymy do tej pory ?
00:02:35:Przebierzmy sie, taka przebierana impreza
00:02:38:Zrobilysmy astocrat impreze.
00:02:40:Nie ale nie taka.
00:02:41:Moze ubralibysmy sie w jakis dowcipny stroj
00:02:42:Moze byc.
00:02:45:Mozemy zrobic cos takiego jak czarno biala koktajlowa godzina,|czarno biala koktajlowa
00:02:48:>> Napisy pobrane z [link widoczny dla zalogowanych] <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<
00:00:00:00:02:50:Nikt sie nie przebierze. musimy miec pewnosc. nikogo nie wpuscimy jezeli nie bedzie na czarno bialo ubrany
00:02:54:Gdzie to wszystko sie odbedzie ?
00:02:56:W hotelu ?
00:02:58:Byloby swietnie.
00:03:00:Wiec co ma byc napisane na zaproszeniu ?
00:03:03:Wszyscy musza byc ubrani na czarno bialo wiec moze czarno biala
00:03:06:Czarno biala afera ?
00:03:08:Dobra.
00:03:10:W porzadku zrobmy liste gosci
00:03:18:"chcialam cie zaprosic ale zapomnialam"
00:03:21:Wiec kto przychodzi ?
00:03:23:My oczwiscie.
00:03:24:Nasi przyjaciele | - Mora, Brit, Jill, Jen, Sahara, Nate, Caitlin, Joselyn.
00:03:30:Stephen ,Dieter, Trey.
00:03:31:Kristin?
00:03:35:Spada.
00:03:55:Halo?
00:03:56:Kristin.
00:03:57:Hey co robisz?
00:03:59:Leze. a ty ?
00:04:02:Idziemy gdzies dzisiaj ?
00:04:05:Tak. Tylko skocze szybko do Stephena do skelpu |przed przyjsciem,
00:04:09:to bedzie gdzies okolo 8.30 - 9.00
00:04:11:A co z toba i Stephenem ?
00:04:12:Dobrze.
00:04:13:Jasne.
00:04:14:Miedzy nami naprawde dobrze.
00:04:33:Co jest?
00:04:34:Nic co robisz?
00:04:36:Pracuje.
00:04:37:Jak to jest?
00:04:38:To jest zwalone.
00:04:40:Walnij mnie teraz.
00:04:43:Co robisz potem ?
00:04:44:Ide do Treya na grilla.
00:04:45:Co zamierzasz robic ?
00:04:46:Ja musialbym ugotowac sobie stek. A ty co bedziesz robic ?
00:04:50:Powiedzialam Alex ze spedze z nia chwile a pozniej zobaczymy
00:04:52:Nie chcesz isc do Treya ?
00:04:53:Nie wiem, zadzwon do mnie jak tam bedziesz.
00:04:57:Nie ide jesli Lauren idzie
00:05:00:Naprawde?
00:05:02:Nie odbierzesz?
00:05:07:Surfing i sport.
00:05:09:Tak udzielamy lekcji surfingu.
00:05:11:8 dolarow za godzine od osoby.
00:05:13:Dobranoc.
00:05:15:Dzieki za lekcje surfingu.
00:05:18:Taka praca to frajda.
00:05:20:Zostawiasz mnie?
00:05:21:Tak, powiedzialam Alex ze ja zabiore.
00:05:25:Dzieki, ze przyszlas.
00:05:29:Pa Stephen.
00:05:34:Czesc Lo, tu Lauren. Wciaz jestem u Treya.
00:05:36:Jestem jedyna starsza dziewczyna tu. | Wiec zadzwon do mnie kiedy juz bedziesz.
00:05:42:Przychodzisz do Treya teraz?
00:05:44:Najpierw bedziemy mieli grilla u Treya, a pozniej pojdziemy |
00:05:46:Czy bedzie w porzadku jesli Shane tez sie wbije?
00:05:47:Spoko.
00:05:49:Ok wbijaj sie. Pukaj tak "dun dun dun dun", | wtedy bedziemy wiedziec ze to ty.
00:05:54:Nie chcesz tu byc ? Idziesz?
00:05:55:Nie mam ochoty.
00:05:57:Czy Stephen tu przyjedzie?
00:06:00:Tak bedzie.
00:06:01:Zamerzasz spedzic tam noc ?
00:06:03:Hey Dieter.
00:06:05:To moje. To byl moj kapelusz na ktoras noc. Przysiegam na Boga.
00:06:08:Trey daj mi to. To bylo w moim domu dopoki on tego nie wzial.
00:06:09:Gowno prawda
00:06:10:Nie to nie bzdura
00:06:12:Robimy dzisiaj kapiel babelkowa. Wpadniesz?
00:06:16:Kapiel babelkowa?
00:06:17:Wlejemy plyn od kapieli do jacuzzi | to zrobi olbrzymia mase babelkow.
00:06:22:Czemu chcecie to zrobic?
00:06:23:A czemu nie ?
00:06:24:Chcesz to zrobic w swoim jacuzzi?
00:06:27:Nie to nie bedzie moje jacuzzi.
00:06:29:Zrobimy to w hotelu.
00:06:30:To podle.
00:06:32:Podle?
00:06:34:Wiec napiszemy liscik z przeprosinami.
00:06:35:Jak bardzo nieuprzejme to jest? | To tak jakby ona myslala o tym hotelu.
00:06:37:Lc zawsze mysli o tych eleganckich.
00:06:39:Pamietacie kiedy ja bylem taki ?
00:06:41:Nie.
00:06:42:Ja tez tego nie pamietam.
00:06:43:To nigdy sie nie wydarzylo.
00:07:11:Mialas to nalozyc przed pomalowaniem paznokci.
00:07:12:Zapomnialam.
00:07:15:Uwazasz, ze Stephen i Lc gadaja tylko i nic poza tym?
00:07:18:Oni sa przyjaiolmi, | ale ona sie do niego przyczepila jak dziecko.
00:07:22:Wiem.
00:07:23:Ale on jest moj.
00:07:25:Jezeli ty i Stephen bedziecie miec dzieci, | napewno beda sliczne.
00:07:32:Poniewaz Stephen jest bardzo opalony.
00:07:33:On jest goracy.
00:07:34:Naprawde zajebisty.
00:07:36:On cie uwielbia i mowi ci o tym.
00:07:38:Nie moge uwierzyc.
00:07:40:Kiedykolwiek cie widzi, usmiecha sie.
00:07:48:Zadzwon do mnie jutro.
00:07:52:Dam ci zaproszenie na czarno biala impreze.
00:07:55:I mozesz tylko ubrac sie na czarno bialo.
00:07:56:To ma byc wizytowy stroj.
00:07:57:W piatek wieczorem. W "surf and sand". Bedziemy miec garnitury- kostiumy.
00:08:01:Jezeli bedziesz mial inny kolor nie wpuscimy cie. Naprawde nie zartuje.
00:08:30:Wychodzisz?
00:08:31:Narazie. Idziemy do mnie do domu.
00:08:58:Dawjcie chlopaki.
00:09:05:Trzymajcie tak dalej. Tam powinnien byc skwer.
00:09:10:Wlasnie zrzucamy palme na moje podworko.
00:09:13:Hey Stephen.
00:09:17:Gdzie twoj starszy?
00:09:19:Nie wiem. Gdzies ocenia robote.
00:09:22:Jakiego rodzaju robote?
00:09:24:Moj tata jest architektem. Moze cala robote.
00:09:25:Moze sobie cos dorysowac.
00:09:28:Bycie architektem to nie tylko dorysowywanie.
00:09:30:Nosisz twarde kapelusze?
00:09:32:Nie.
00:09:34:To w pewnym sensie loteria.
00:09:35:Co ?
00:09:36:Prawda.
00:09:37:Nie przejdziemy tedy.
00:09:40:Masz najlepszy widok ze wszystkich osob ktore znam.
00:09:42:Daj spokoj.
00:09:43:Ekstra.
00:09:46:Pokoj mojej siostry...
00:09:49:I moj pokoj.
00:09:51:Czy twoj jest najlepszy.
00:09:52:Jasne.
00:09:53:Oczywiscie.
00:09:54:Mysle ze moje lozko pojdzie tu.
00:09:56:Gdzie?
00:09:57:Ty jestes na moim lozku.
00:09:58:Milo.
00:10:00:Mam dwie szafy.
00:10:01:Nie gadaj.
00:10:02:To moja szafa na ubrania a ta na buty i torebki
00:10:06:Fajnie.
00:10:13:To przypomina mi domy w OC.
00:10:20:Tu moze bedzie jacuzzi.
00:10:21:Zobacz na ludzi na dole na plazy.
00:10:22:Nie jacuzzi bedzie tam.usiadzmy tam.
00:10:29:Bedzie calkiem milo.
00:10:32:Oh zupelnie jak w moim starym domu.
00:10:45:Tam jest dom Kristin.
00:10:46:Gdzie?
00:10:47:Wlasnie tam.
00:10:52:O tak miec maly pokoik w San Fransisco| i wrocic do takiego miejsca.
00:10:56:Nie chce stad wyjezdzac.
00:10:57:Nie chcesz?
00:10:59:Nie, nie chce.
00:11:03:Rozumiem, przyejmnie tu.
00:11:24:Nie wiem. Jestem naprawde wkurzona wczorajszym wieczorem Stephena i Lc.
00:11:28:Powiedzial mi, ze poszedl wczesniej spac, a ja dzisiaj sie dowiaduje| ze on byl u niej w domu.
00:11:33:Dowiedzialabys sie jezeli byliby razem?
00:11:35:On powiedzial ze nie sa.
00:11:37:To troche zwalone. Dziecinada, raz jestescie razem, a raz nie,
00:11:42:Bo ty umaiwasz sie z nim, on z Lauren, ty z nim on z Lauren.
00:11:45:To tak jakby on przychodzil i wyrywal jedna z was kiedy mu sie zachce.
00:11:49:No...
00:11:51:Ojej! Nasze miasto jest za male. Potrzebujemy innych dziewczyn
00:11:53:Co to mialo znaczyc?
00:11:56:Nie wiem. Jestem tak jakby znudzony| umawianiem sie z tymi samymi dziewczynami
00:11:58:Jestes znudzony umawianiem sie z tymi samymi dziewczyanmi? Z kim niby?
00:12:00:Wiesz ze mowie o tobie.
00:12:03:Wydaje mi sie, ze kiedy do ciebie dzownie jestes ze Stephenem.
00:12:05:a kiedy dzownie do Lauren...
00:12:06:Ona jest ze Stephnem. | - Ona jest ze Stephnem.
00:12:10:Myslisz, ze to wina Lauren, ze sie spotkyaja caly czas ?
00:12:12:Mysle, ze to wina ich obojga. Ja poprostu nienawidze Lauren.
00:12:14:Ona musi sie wyniesc z mojego zycia.
00:12:16:To troche niemile.
00:12:19:Pokaze wam wszystko. Z tego co zrozumialem zapraszacie 30 osob?
00:12:22:Pokoj wynajmujemy zazwyczaj za okolo 700 dolarow za noc.
00:12:25:Brzmi fantastycznie. To bardzo milo.
00:12:26:Lubie duzy taras.
00:12:27:Ja tez.
00:12:32:Wiec widzicie jak bisko sa inne pokoje.
00:12:34:Tak.
00:12:36:Oczywiscie bedziemy zwracac uwage, jesli bedzie za duzy halas.
00:12:38:Halas bedzie pod kontrola.
00:12:40:A wiecie o tym, ze nie mozecie planowac zadnych tancow albo czegos takiego.
00:12:46:Absolutnie. Jestesmy godne zaufania, nie martw sie.
00:12:48:Jestescie godne zaufania? W porzadku.
00:12:53:Czekaj, a ty idziesz z Lc czy z Kristin?
00:12:55:Nie wiem, to takie wariackie napiecie, wiec nie wiem.
00:12:58:Wyobrazasz sobie jak Lc i Kristin walcza o ciebie?
00:13:02:Jak walcza?
00:13:04:Tak.
00:13:05:Kristin jest swietna dziewczyna do spotykania sie i zabawy.
00:13:09:Ale jako dziewczyna to Lauren bylaby lepsza.
00:13:13:To takie dramatyczne.
00:13:14:Dokladnie.
00:13:17:To do kitu dla mnie, bo nie wiem co mam zrobic. | Jesli wybiore jedna to druga
00:13:23:Dokonaj wyboru chociaz to troche klopotliwa sytuacja.| Musisz sie zdecydowac.
00:13:27:Wlasnie.
00:13:39:Hey.
00:13:40:Czesc.
00:13:41:Gotowy?
00:13:42:Tak.
00:13:45:Pa tato.
00:13:46:Nara Dennis.
00:14:05:Co ci ten cholerny Talan dzis nagadal ze jestes taka wkurzona?
00:14:10:O tobie?
00:14:12:Tak, wyslalem ci dwie wiadomosci a ty napisalas cos w stylu:
00:14:14:"wiem dlaczego sie nie odzywasz jestes klamca".
00:14:19:Oklamales mnie.
00:14:21:Nie oklamalem cie. Poszedlem spac wczorajszej nocy.
00:14:25:Taylor widziala cie wczoraj o 9:15.
00:14:27:Gdzie mnie widziala?
00:14:30:Jak wracales od Lauren z domu?
00:14:33:Skad ona mogla wiedziec ze bylem u Lauren czy nie ?
00:14:35:Ale byles. Wiec nie mow ze cie tam nie bylo kiedy byles.
00:14:39:Moze Taylor mnie widziala, ale nie bylem tam o 9:15 na pewno.
00:14:41:Wiedzialam! Wiec byles tam. Po prostu mnie oklamales.
00:14:43:Bylem tam o jakiejs 7.30
00:14:48:Wiec co robiles tam pozniej? Nie wierze ci.
00:14:50:Ona zwariowala, bo ludzie nonstop pytaja sie jej "co z toba i Stephenem?"
00:14:53:i ona nie wie co ma odpowiadac.
00:14:55:Moglaby odpowiedziec " uh nic jestesmy przyjaciolmi".
00:14:58:Mysle, ze to nie jest to co ona naprawde czuje.
00:15:00:A ja slyszalam, ze ty i Lauren uprawialiscie sex..
00:15:03:Stephen i Lauren - to wszystko wyjasnia.
00:15:07:Bylo juz tak wiele razy, ze odchodzilem, ale ciagle sie spotkalismy.
00:15:15:Skoncze to jezeli znowu uslysze o tobie i Lauren, rozumiesz?
00:15:21:Zerwe z toba.
00:15:40:Przygotowywanie to fajna zabawa.
00:15:43:Lubie to nawet jesli nic tak naprawde nie robie.
00:15:47:Zakladam to.
00:15:48:Naprawde? Bardzo ladne.
00:15:50:Pamietacie w co bylam ubrana rok temu ?
00:15:55:To ten z ta kokarda?
00:15:57:Nie.
00:15:58:Twoj pierwszak w zeszlorocznym stroju.
00:15:59:Cicho!
00:16:00:Widzialyscie moja sukienke? Byla pomaranczowa.
00:16:04:Ja mialam sliczna.
00:16:05:Lo miala fajna.
00:16:06:A twoja jak wygladala?
00:16:07:Ona byla vissi viggi taka zielona.
00:16:09:Oh ona byla sliczna. Pamietasz jak probowalam sie w nia wcisnac?
00:16:13:Czy Kristin i inne mlodsze przychodza tu ?
00:16:15:Uh tak.
00:16:17:Zastanawiam sie o co tej nocy beda sie klocic.
00:16:19:Serio.
00:16:20:Nie wiem ale mam nadzieje ze nie beda krzyczec.
00:16:23:Beda na pewno.
00:16:24:Bardzo chcialabym miec ladna biala sukienke.
00:16:25:Rozumiem to jest to, w co zawsze chcialam sie ubrac.
00:16:28:Jeszcze nigdy nie znalazlam ladnej bialej sukienki | - wszystkie sa kiczowate.
00:16:34:Wygladasz cudownie.
00:16:36:Ktore buty powinnam zalozyc? Te czy te?
00:16:41:Te odkryte beda lepsze.
00:16:45:Musze zadzwonic do Stephena i upewnic sie czy nas podwioza.
00:17:04:Rozbite.
00:17:06:Wlasnie przejechales moja droga wode kolonska palo.
00:17:11:Byla tylko polowa.
00:17:13:Jak mogles to zrobic?A jakbym polozyl kolo twojego samochodu dziecko,
00:17:16:a ty bys po nim przejechal.
00:17:17:Czemu mialbys klasc dziecko kolo mojej fury?
00:17:19:A czemu polozylem wode kolonska?
00:17:21:To twoja wina.
00:17:22:Spierdalaj!
00:17:24:To bedzie najelpsza impreza w tym roku co nie?
00:17:31:Jaki jest numer telefonu do Kristin, bo ona jest ze wszystkimi...
00:17:33:Wlasnie gadalam z Dieterem i powiedzial tak:
00:17:35:"ja, Stephen, Kristin i Jessica przyjedziemy, |powiemy siema i przenosimy sie do Polstera".
00:17:36:Co?
00:17:42:Nie zamierzam spedzic tam wiecej niz 5 minut.
00:17:48:Przepraszam Stephen. Po prostu nie mam ochoty | spedzac czasu z tymi ludzmi teraz.
00:18:05:To jest garnitur Treya i jest granatowy.
00:18:07:Wiem!
00:18:12:Wlaczmy muzyke i tanczmy.
00:18:13:Ej chodzcie tanczyc.
00:18:42:O 2:00 wszyscy biegniemy i skaczemy do wody.
00:18:46:Goli.
00:18:47:Nie ja mam kostium kapielowy. Ty mozesz nago.
00:18:50:Stephen powiedzial: "bedziemy tylko 5 minut" co za pierdolenie.
00:18:56:To co zbojkotowac pokoj imprezowy hotelu?
00:18:59:Wszystkie jestesmy ubrane na czarno, | a tylko Kristin na bialo. Co za ironia.
00:19:04:Tylko ja jestem w bialej sukience, jestem oryginalna.
00:19:07:Chcialabym tylko...
00:19:08:Wiem.
00:19:09:Ok, chodzmy.
00:19:12:Stephen jest opozniony.
00:19:22:Chce stad wyjsc. Ide.
00:19:34:Przysiegam, ze jezeli jeszcze raz Kristin powie, | ze chce wyjsc to podnise ja i
00:19:38:wlasnorecznie usune z tego hotelu.
00:19:57:Naprawde musze stad wyjsc. Przepraszam.
00:20:20:Co? idziemy? Czemu nie zostajemy ?
00:20:31:Jestem smutna.
00:20:32:Na cala noc?
00:20:33:Tak.
00:20:34:Kapiel na golasa bedzie pozniej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
robert
3/5
PostWysłany: Czw 14:52, 15 Cze 2006 Powrót do góry
3/5


Dołączył: 09 Maj 2006

Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

na stronie napisy org są tłumaczenia 4 pierwszych odcinków

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mery
5/5
PostWysłany: Sob 20:50, 13 Sty 2007 Powrót do góry
5/5


Dołączył: 22 Cze 2006

Posty: 1841
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraków

wiem, że już to wrzucałam w odpowiedzi na posta, ale tu wydaje mi się odpowiedniejsze miejsce zeby łatwiej było znaleźć. Mam nadzieję, ze mnie za to nie zlinczujecie Smile
to są napisy do tej krótszej serii 76,5mb
00:00:01:Do wersji 76,5,MB
00:00:13:Tu wszystko sie stalo.
00:00:14:Laguna Beach, California.
00:00:17:Male miasto w OC gdzie dorastalam.
00:00:19:Wlasnie koncze moj ostatni rok w liceum,
00:00:21:ktorego nigdy nie zapomne.
00:00:24:Naprawde bede tesknic za moimi przyjaciolmi.
00:00:25:Zwlaszcza za Lo moja najlepsza przyjaciolka.
00:00:27:Niewazne jak szalony byl ten rok | zawsze moglam na nia liczyc.
00:00:32:To Christina.
00:00:33:Jest corka pastora.
00:00:34:...naprawde nia jest.
00:00:37:A to Morgan.
00:00:38:Jej celem jest uchowac siebie dla tego wlasciwego kolesia.
00:00:40:Ten koles to Trey.
00:00:42:Mozna powidziec ze byl tym pierwszym na powaznie.
00:00:43:Robil najlepsze imprezy w Laguna.
00:00:48:Facet na desce jest mlodszy, ma na imie Talan.
00:00:51:I spotykal sie z wiekszoscia dziewczyn z naszej szkoly... dwukrotnie.
00:00:55:To
00:00:56:To bylaby Kristin. Tez jest mlodsza.
00:00:58:Gdziekolwiek sie nie pojawila nastepowal dramat.
00:01:01:Mysli ze jest rozchwytywana.
00:01:03:Ok przypuszczam ze jest,
00:01:06:Ale nie moze mnie zniesc.
00:01:08:Oto powod dlaczego,
00:01:09:...Stephen.
00:01:11:Poniekad jest jej chlopakiem.
00:01:13:Ale Stephen i ja od zawsze bylismy blisko.
00:01:14:Nawet idziemy razem do collegu w San Francisco.
00:01:16:Kristin jest niewlasciwa dziewczyna dla niego.
00:01:18:Tylko czekam kiedy to zrozumie.
00:01:20:Oh a ja ?
00:01:21:Mam na imie Lauren ,
00:01:23:Ale przyjaciele nazywaja mnie Lc .
00:01:25:Zawsze bylam mila .
00:01:28:Ale w tym roku uswiadomilam sobie ze czasami | musisz isc po to czego chcesz.
00:01:33:a wszystko rozpoczelo sie na bialo-czarnym przyjeciu.
00:02:30:Chce isc na plaze tak bardzo.
00:02:32:To tu gdzie zyjesz.
00:02:35:Relaxuje sie , to mile.
00:02:38:Mamy jakis plan na dzisiejsza impreze?
00:02:40:Co zrobilsymy do tej pory ?
00:02:43:Przebierzmy sie, taka przebierana impreza
00:02:45:Zrobilysmy astocrat impreze.
00:02:48:Nie ale nie taka.
00:02:49:Moze ubralibysmy sie w jakis dowcipny stroj
00:02:52:Moze byc.
00:02:53:Mozemy zrobic cos takiego jak czarno biala koktajlowa godzina,|czarno biala koktajlowa
00:02:54:>> Napisy pobrane z [link widoczny dla zalogowanych] <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<
00:00:00:00:02:58:Nikt sie nie przebierze. musimy miec pewnosc. nikogo nie wpuscimy jezeli nie bedzie na czarno bialo ubrany
00:03:02:Gdzie to wszystko sie odbedzie ?
00:03:04:W hotelu ?
00:03:05:Byloby swietnie.
00:03:07:Wiec co ma byc napisane na zaproszeniu ?
00:03:10:Wszyscy musza byc ubrani na czarno bialo wiec moze czarno biala
00:03:13:Czarno biala afera ?
00:03:15:Dobra.
00:03:17:W porzadku zrobmy liste gosci
00:03:26:"chcialam cie zaprosic ale zapomnialam"
00:03:30:Wiec kto przychodzi ?
00:03:31:My oczwiscie.
00:03:33:Nasi przyjaciele | - Mora, Brit, Jill, Jen, Sahara, Nate, Caitlin, Joselyn.
00:03:37:Stephen ,Dieter, Trey.
00:03:39:Kristin?
00:03:42:Spada.
00:04:03:Halo?
00:04:04:Kristin.
00:04:06:Hey co robisz?
00:04:07:Leze. a ty ?
00:04:09:Idziemy gdzies dzisiaj ?
00:04:11:Tak. Tylko skocze szybko do Stephena do skelpu |przed przyjsciem,
00:04:17:to bedzie gdzies okolo 8.30 - 9.00
00:04:19:A co z toba i Stephenem ?
00:04:20:Dobrze.
00:04:21:Jasne.
00:04:22:Miedzy nami naprawde dobrze.
00:04:39:Co jest?
00:04:42:Nic co robisz?
00:04:43:Pracuje.
00:04:44:Jak to jest?
00:04:46:To jest zwalone.
00:04:48:Walnij mnie teraz.
00:04:50:Co robisz potem ?
00:04:51:Ide do Treya na grilla.
00:04:54:Co zamierzasz robic ?
00:04:55:Ja musialbym ugotowac sobie stek. A ty co bedziesz robic ?
00:04:57:Powiedzialam Alex ze spedze z nia chwile a pozniej zobaczymy
00:05:00:Nie chcesz isc do Treya ?
00:05:02:Nie wiem, zadzwon do mnie jak tam bedziesz.
00:05:06:Nie ide jesli Lauren idzie
00:05:08:Naprawde?
00:05:10:Nie odbierzesz?
00:05:15:Surfing i sport.
00:05:17:Tak udzielamy lekcji surfingu.
00:05:19:8 dolarow za godzine od osoby.
00:05:21:Dobranoc.
00:05:24:Dzieki za lekcje surfingu.
00:05:25:Taka praca to frajda.
00:05:29:Zostawiasz mnie?
00:05:30:Tak, powiedzialam Alex ze ja zabiore.
00:05:32:Dzieki, ze przyszlas.
00:05:38:Pa Stephen.
00:05:42:Czesc Lo, tu Lauren. Wciaz jestem u Treya.
00:05:44:Jestem jedyna starsza dziewczyna tu. | Wiec zadzwon do mnie kiedy juz bedziesz.
00:05:50:Przychodzisz do Treya teraz?
00:05:51:Najpierw bedziemy mieli grilla u Treya, a pozniej pojdziemy |
00:05:54:Czy bedzie w porzadku jesli Shane tez sie wbije?
00:05:55:Spoko.
00:05:56:Ok wbijaj sie. Pukaj tak "dun dun dun dun", | wtedy bedziemy wiedziec ze to ty.
00:06:02:Nie chcesz tu byc ? Idziesz?
00:06:04:Nie mam ochoty.
00:06:05:Czy Stephen tu przyjedzie?
00:06:07:Tak bedzie.
00:06:09:Zamerzasz spedzic tam noc ?
00:06:11:Hey Dieter.
00:06:13:To moje. To byl moj kapelusz na ktoras noc. Przysiegam na Boga.
00:06:16:Trey daj mi to. To bylo w moim domu dopoki on tego nie wzial.
00:06:17:Gowno prawda
00:06:18:Nie to nie bzdura
00:06:21:Robimy dzisiaj kapiel babelkowa. Wpadniesz?
00:06:23:Kapiel babelkowa?
00:06:25:Wlejemy plyn od kapieli do jacuzzi | to zrobi olbrzymia mase babelkow.
00:06:29:Czemu chcecie to zrobic?
00:06:30:A czemu nie ?
00:06:32:Chcesz to zrobic w swoim jacuzzi?
00:06:36:Nie to nie bedzie moje jacuzzi.
00:06:37:Zrobimy to w hotelu.
00:06:38:To podle.
00:06:39:Podle?
00:06:41:Wiec napiszemy liscik z przeprosinami.
00:06:42:Jak bardzo nieuprzejme to jest? | To tak jakby ona myslala o tym hotelu.
00:06:43:Lc zawsze mysli o tych eleganckich.
00:06:47:Pamietacie kiedy ja bylem taki ?
00:06:48:Nie.
00:06:49:Ja tez tego nie pamietam.
00:06:51:To nigdy sie nie wydarzylo.
00:07:18:Mialas to nalozyc przed pomalowaniem paznokci.
00:07:19:Zapomnialam.
00:07:22:Uwazasz, ze Stephen i Lc gadaja tylko i nic poza tym?
00:07:26:Oni sa przyjaiolmi, | ale ona sie do niego przyczepila jak dziecko.
00:07:29:Wiem.
00:07:31:Ale on jest moj.
00:07:34:Jezeli ty i Stephen bedziecie miec dzieci, | napewno beda sliczne.
00:07:40:Poniewaz Stephen jest bardzo opalony.
00:07:42:On jest goracy.
00:07:43:Naprawde zajebisty.
00:07:44:On cie uwielbia i mowi ci o tym.
00:07:46:Nie moge uwierzyc.
00:07:48:Kiedykolwiek cie widzi, usmiecha sie.
00:07:55:Zadzwon do mnie jutro.
00:07:58:Dam ci zaproszenie na czarno biala impreze.
00:08:02:I mozesz tylko ubrac sie na czarno bialo.
00:08:04:To ma byc wizytowy stroj.
00:08:05:W piatek wieczorem. W "surf and sand". Bedziemy miec garnitury- kostiumy.
00:08:08:Jezeli bedziesz mial inny kolor nie wpuscimy cie. Naprawde nie zartuje.
00:08:42:Wychodzisz?
00:08:46:Narazie. Idziemy do mnie do domu.
00:09:05:Dawjcie chlopaki.
00:09:12:Trzymajcie tak dalej. Tam powinnien byc skwer.
00:09:17:Wlasnie zrzucamy palme na moje podworko.
00:09:21:Hey Stephen.
00:09:25:Gdzie twoj starszy?
00:09:36:Nie wiem. Gdzies ocenia robote.
00:09:29:Jakiego rodzaju robote?
00:09:31:Moj tata jest architektem. Moze cala robote.
00:09:33:Moze sobie cos dorysowac.
00:09:36:Bycie architektem to nie tylko dorysowywanie.
00:09:38:Nosisz twarde kapelusze?
00:09:40:Nie.
00:09:41:To w pewnym sensie loteria.
00:09:42:Co ?
00:09:43:Prawda.
00:09:45:Nie przejdziemy tedy.
00:09:47:Masz najlepszy widok ze wszystkich osob ktore znam.
00:09:50:Daj spokoj.
00:09:52:Ekstra.
00:09:53:Pokoj mojej siostry...
00:09:55:I moj pokoj.
00:09:58:Czy twoj jest najlepszy.
00:10:00:Jasne.
00:10:01:Oczywiscie.
00:10:02:Mysle ze moje lozko pojdzie tu.
00:10:03:Gdzie?
00:10:04:Ty jestes na moim lozku.
00:10:05:Milo.
00:10:07:Mam dwie szafy.
00:10:08:Nie gadaj.
00:10:10:To moja szafa na ubrania a ta na buty i torebki
00:10:14:Fajnie.
00:10:21:To przypomina mi domy w OC.
00:10:27:Tu moze bedzie jacuzzi.
00:10:28:Zobacz na ludzi na dole na plazy.
00:10:30:Nie jacuzzi bedzie tam.usiadzmy tam.
00:10:35:Bedzie calkiem milo.
00:10:39:Oh zupelnie jak w moim starym domu.
00:10:53:Tam jest dom Kristin.
00:10:54:Gdzie?
00:10:55:Wlasnie tam.
00:10:58:O tak miec maly pokoik w San Fransisco| i wrocic do takiego miejsca.
00:11:04:Nie chce stad wyjezdzac.
00:11:05:Nie chcesz?
00:11:07:Nie, nie chce.
00:11:09:Rozumiem, przyejmnie tu.
00:11:30:Nie wiem. Jestem naprawde wkurzona wczorajszym wieczorem Stephena i Lc.
00:11:34:Powiedzial mi, ze poszedl wczesniej spac, a ja dzisiaj sie dowiaduje| ze on byl u niej w domu.
00:11:40:Dowiedzialabys sie jezeli byliby razem?
00:11:42:On powiedzial ze nie sa.
00:11:44:To troche zwalone. Dziecinada, raz jestescie razem, a raz nie,
00:11:47:Bo ty umaiwasz sie z nim, on z Lauren, ty z nim on z Lauren.
00:11:54:To tak jakby on przychodzil i wyrywal jedna z was kiedy mu sie zachce.
00:11:55:No...
00:11:57:Ojej! Nasze miasto jest za male. Potrzebujemy innych dziewczyn
00:12:01:Co to mialo znaczyc?
00:12:02:Nie wiem. Jestem tak jakby znudzony| umawianiem sie z tymi samymi dziewczynami
00:12:05:Jestes znudzony umawianiem sie z tymi samymi dziewczyanmi? Z kim niby?
00:12:08:Wiesz ze mowie o tobie.
00:12:10:Wydaje mi sie, ze kiedy do ciebie dzownie jestes ze Stephenem.
00:12:11:a kiedy dzownie do Lauren...
00:12:12:Ona jest ze Stephnem. | - Ona jest ze Stephnem.
00:12:18:Myslisz, ze to wina Lauren, ze sie spotkyaja caly czas ?
00:12:20:Mysle, ze to wina ich obojga. Ja poprostu nienawidze Lauren.
00:12:22:Ona musi sie wyniesc z mojego zycia.
00:12:23:To troche niemile.
00:12:26:Pokaze wam wszystko. Z tego co zrozumialem zapraszacie 30 osob?
00:12:28:Pokoj wynajmujemy zazwyczaj za okolo 700 dolarow za noc.
00:12:31:Brzmi fantastycznie. To bardzo milo.
00:12:34:Lubie duzy taras.
00:12:36:Ja tez.
00:12:39:Wiec widzicie jak bisko sa inne pokoje.
00:12:42:Tak.
00:12:44:Oczywiscie bedziemy zwracac uwage, jesli bedzie za duzy halas.
00:12:46:Halas bedzie pod kontrola.
00:12:47:A wiecie o tym, ze nie mozecie planowac zadnych tancow albo czegos takiego.
00:12:53:Absolutnie. Jestesmy godne zaufania, nie martw sie.
00:12:56:Jestescie godne zaufania? W porzadku.
00:13:01:Czekaj, a ty idziesz z Lc czy z Kristin?
00:13:03:Nie wiem, to takie wariackie napiecie, wiec nie wiem.
00:13:05:Wyobrazasz sobie jak Lc i Kristin walcza o ciebie?
00:13:10:Jak walcza?
00:13:11:Tak.
00:13:12:Kristin jest swietna dziewczyna do spotykania sie i zabawy.
00:13:21:Ale jako dziewczyna to Lauren bylaby lepsza.
00:13:22:To takie dramatyczne.
00:13:23:Dokladnie.
00:13:25:To do kitu dla mnie, bo nie wiem co mam zrobic. | Jesli wybiore jedna to druga
00:13:30:Dokonaj wyboru chociaz to troche klopotliwa sytuacja.| Musisz sie zdecydowac.
00:13:34:Wlasnie.
00:13:47:Hey.
00:13:48:Czesc.
00:13:51:Gotowy?
00:13:52:Tak.
00:13:53:Pa tato.
00:13:55:Nara Dennis.
00:14:13:Co ci ten cholerny Talan dzis nagadal ze jestes taka wkurzona?
00:14:18:O tobie?
00:14:19:Tak, wyslalem ci dwie wiadomosci a ty napisalas cos w stylu:
00:14:21:"wiem dlaczego sie nie odzywasz jestes klamca".
00:14:27:Oklamales mnie.
00:14:28:Nie oklamalem cie. Poszedlem spac wczorajszej nocy.
00:14:31:Taylor widziala cie wczoraj o 9:15.
00:14:34:Gdzie mnie widziala?
00:14:36:Jak wracales od Lauren z domu?
00:14:41:Skad ona mogla wiedziec ze bylem u Lauren czy nie ?
00:14:43:Ale byles. Wiec nie mow ze cie tam nie bylo kiedy byles.
00:14:46:Moze Taylor mnie widziala, ale nie bylem tam o 9:15 na pewno.
00:14:48:Wiedzialam! Wiec byles tam. Po prostu mnie oklamales.
00:14:51:Bylem tam o jakiejs 7.30
00:14:54:Wiec co robiles tam pozniej? Nie wierze ci.
00:14:57:Ona zwariowala, bo ludzie nonstop pytaja sie jej "co z toba i Stephenem?"
00:15:03:i ona nie wie co ma odpowiadac.
00:15:04:Moglaby odpowiedziec " uh nic jestesmy przyjaciolmi".
00:15:05:Mysle, ze to nie jest to co ona naprawde czuje.
00:15:07:A ja slyszalam, ze ty i Lauren uprawialiscie sex..
00:15:10:Stephen i Lauren - to wszystko wyjasnia.
00:15:15:Bylo juz tak wiele razy, ze odchodzilem, ale ciagle sie spotkalismy.
00:15:22:Skoncze to jezeli znowu uslysze o tobie i Lauren, rozumiesz?
00:15:27:Zerwe z toba.
00:15:49:Przygotowywanie to fajna zabawa.
00:15:51:Lubie to nawet jesli nic tak naprawde nie robie.
00:15:54:Zakladam to.
00:15:56:Naprawde? Bardzo ladne.
00:15:57:Pamietacie w co bylam ubrana rok temu ?
00:16:04:To ten z ta kokarda?
00:15:05:Nie.
00:15:06:Twoj pierwszak w zeszlorocznym stroju.
00:16:07:Cicho!
00:16:08:Widzialyscie moja sukienke? Byla pomaranczowa.
00:16:11:Ja mialam sliczna.
00:16:12:Lo miala fajna.
00:16:13:A twoja jak wygladala?
00:16:15:Ona byla vissi viggi taka zielona.
00:16:16:Oh ona byla sliczna. Pamietasz jak probowalam sie w nia wcisnac?
00:16:21:Czy Kristin i inne mlodsze przychodza tu ?
00:16:23:Uh tak.
00:16:24:Zastanawiam sie o co tej nocy beda sie klocic.
00:16:25:Serio.
00:16:26:Nie wiem ale mam nadzieje ze nie beda krzyczec.
00:16:28:Beda na pewno.
00:16:31:Bardzo chcialabym miec ladna biala sukienke.
00:16:33:Rozumiem to jest to, w co zawsze chcialam sie ubrac.
00:16:35:Jeszcze nigdy nie znalazlam ladnej bialej sukienki | - wszystkie sa kiczowate.
00:16:40:Wygladasz cudownie.
00:16:43:Ktore buty powinnam zalozyc? Te czy te?
00:16:48:Te odkryte beda lepsze.
00:16:49:Musze zadzwonic do Stephena i upewnic sie czy nas podwioza.
00:17:12:Rozbite.
00:17:15:Wlasnie przejechales moja droga wode kolonska palo.
00:17:17:Byla tylko polowa.
00:17:19:Jak mogles to zrobic?A jakbym polozyl kolo twojego samochodu dziecko,
00:17:23:a ty bys po nim przejechal.
00:17:24:Czemu mialbys klasc dziecko kolo mojej fury?
00:17:25:A czemu polozylem wode kolonska?
00:17:28:To twoja wina.
00:17:29:Spierdalaj!
00:17:32:To bedzie najelpsza impreza w tym roku co nie?
00:17:38:Jaki jest numer telefonu do Kristin, bo ona jest ze wszystkimi...
00:17:40:Wlasnie gadalam z Dieterem i powiedzial tak:
00:17:42:"ja, Stephen, Kristin i Jessica przyjedziemy, |powiemy siema i przenosimy sie do Polstera".
00:17:47:Co?
00:17:49:Nie zamierzam spedzic tam wiecej niz 5 minut.
00:17:13:To jest garnitur Treya i jest granatowy.
00:18:14:Wiem!
00:18:20:Wlaczmy muzyke i tanczmy.
00:18:24:Ej chodzcie tanczyc.
00:18:50:O 2:00 wszyscy biegniemy i skaczemy do wody.
00:18:53:Goli.
00:18:54:Nie ja mam kostium kapielowy. Ty mozesz nago.
00:18:57:Stephen powiedzial: "bedziemy tylko 5 minut" co za pierdolenie.
00:19:03:To co zbojkotowac pokoj imprezowy hotelu?
00:19:06:Wszystkie jestesmy ubrane na czarno, | a tylko Kristin na bialo. Co za ironia.
00:19:10:Tylko ja jestem w bialej sukience, jestem oryginalna.
00:19:14:Chcialabym tylko...
00:19:15:Wiem.
00:19:16:Ok, chodzmy.
00:19:20:Stephen jest opozniony.
00:19:34:Chce stad wyjsc. Ide.
00:19:41:Przysiegam, ze jezeli jeszcze raz Kristin powie, | ze chce wyjsc to podnise ja i
00:19:42:wlasnorecznie usune z tego hotelu.
00:20:04:Naprawde musze stad wyjsc. Przepraszam.
00:20:29:Co? idziemy? Czemu nie zostajemy ?
00:20:38:Jestem smutna.
00:20:39:Na cala noc?
00:20:40:Tak.
00:20:42:Kapiel na golasa bedzie pozniej.
00:20:45:Tlumaczenie: Weronika | Synchro: mery


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Laguna Beach Strona Główna -> Odcinki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare