Autor Wiadomość
mery
PostWysłany: Pią 18:47, 28 Wrz 2007    Temat postu:

no jest menagerem heidi, a poza tym dostaja sporo kasy za udział w th
Naissance
PostWysłany: Pią 18:40, 28 Wrz 2007    Temat postu:

Tylko skoro on nie ma zbyt dobrego kontaktu z rodzicami to pewnie mu kasy nie dają. Jak w takim razie zarabia? Very Happy
Karol!na
PostWysłany: Pią 18:31, 28 Wrz 2007    Temat postu:

tego małego piseka chyba zaprał jej były chłopak..a Spencer jest chyba bogaty z z domu..Very HappyVery Happy
Naissance
PostWysłany: Pią 18:19, 28 Wrz 2007    Temat postu:

mery napisał:
czy ten Spencer wychodzi czasem z domu??(chodzi mi o jakąś prace, bo na razie heidi pracuje a on sie obija)

Właśnie się nad tym samym zastanawiam. Cały czas siedzi w domu, nie spotyka się ze znajomymi, tylko ciągle z Heidi. Chyba, że nie zgodził się na kamery w jego pracy, bo z drugiej strony skądś musi mieć pieniądze na utrzymanie i "dekorowanie" mieszkania. Automaty do gry i wielkie akwarium muszą sporo kosztować.
I druga rzecz która mnie zastanwia - co się stało z psem, który Heidi dostała na święta w pierwszym sezonie. To było jej marzenie a coś go nie widzę. Smile
Karol!na
PostWysłany: Pią 18:03, 28 Wrz 2007    Temat postu:

nie ma to jak wysługiwanie się "niższymi"...brawo dla Elodie..Very HappyVery Happy
mery
PostWysłany: Wto 18:27, 18 Wrz 2007    Temat postu:

to teraz mój komentarz
czy ten Spencer wychodzi czasem z domu??(chodzi mi o jakąś prace, bo na razie heidi pracuje a on sie obija)
świetna piosenka jak jason i lc jechali samochodem
spendi są chamscy ale to normalne
koleżanka z pracy już chyba nie jest jej bliska kumpela, jakby mogła to by ją wzrokiem zabiła no i fajnie jej dogadała Laughing Laughing
no i gupio wyszło między lc i jasonem co widać z zapowiedzi następnego odcinka już nie mogę się doczekać.
no i ciekawe jak to będzie z tym rzekomym ślubem Spendich, jak jego rodzice nic na ten temat nie wiedza
Ola
PostWysłany: Wto 17:12, 18 Wrz 2007    Temat postu:

To ja zacznę od końca. A mi nie jest szkoda LC. Ona ma nowe życie, Jason też, nie może byc zazdrosna o to, że znalazł kogoś innego (zresztą jakbym miała do wyboru Brody-ego i Jasona, to nawet sekundy nie poświęciłabym Jasonowi, ale taka subiektywna dygresja). To Lauren nie chciała utrzymywac kontaktu z Jasonem, więc nie może od niego wymagac, że ten będzie żył samotnie i na nia czekał, bo może księżniczka zmieni zdanie. No i jeden raz w tym odcinku Heidi miała rację, mówiąc, że Lauren potrafiła wybaczyc Jasonowi, ale nie potrafi się z nią pogodzic, i że to dziwne.

Poza tym, Heidi była żałosna. Uwielbiam ją i naprawdę mi jej szkoda, ale sama na to pracuje, żeby nikt nie miał ochoty utrzymywac z nią kontaktu. Systuacja w pracy była wstrętna. Sama jeszcze niedawno była stażystką i powinna pamiętac jak się wściekała, że musi np. zaklejac koperty z zaproszeniami, a nie bywac na imprezach. A teraz każe tej nowej dziewczynie przepisywac nr-y z jednej komórki na drugą. Idiotyzm. Elodie bardzo trafnie jej powiedziała o tych przyjaźniach.

A z pozostałych rzeczy, to Lauren nie powinna ulizywac włosów do tyłu, Whitney ma przepiękną cerę, a Jason jakiś taki szeroki się zrobił Razz

No, to tyle Smile

ps. Paulina - tak, zaręczył się
__Paulina__
PostWysłany: Wto 16:56, 18 Wrz 2007    Temat postu:

Dokladnie nie dziwie sie ze Heidi nie ma juz nikogo bliskiego oprocz oczywiscie Spencera. Ich wielka w jakis spobob mnie przekonuje ale z tym jak sie zachowuja pozostana sami sobie i beda zyc w soim wlasnym cudownym swiecie wielkiej milosci. Alez mi sie podobalo jak w pracy ta kolezanka jej powiedziala Smile A co to zareczyn Jasona to szkoda mi Lc Sad
Naissance
PostWysłany: Wto 13:11, 18 Wrz 2007    Temat postu:

Nie poznaję Heidi. Jaka ona się złośliwa zrobiła (chodzi mi o akcję w restauracji + to jak powiedziała, że może kręcą kolejny film !). Tak samo w pracy - zadanie które dała tej biednej dziewczynie - przepisać nr kom z jednego telefonu do drugiego? Ogólnie polecam! Tak się zachowując nie zostanie jej wielu przyjaciół (przykładowo Elodie).
Przeraziło mnie natomiast to, co będzie w kolejnym odcinku. To musi być ciężkie dla Lauren poznać nową dziewczynę Jasona, tymbardziej, że wydaje mi się, że podświadomie myślała że chce on do niej wrócić. I czy ja dobrze zrozumiałam na końcu - oni się zaręczyli??!!
Ola
PostWysłany: Wto 12:59, 18 Wrz 2007    Temat postu:

dzięki, dzięki Smile Właśnie się biorę za oglądanie
Naissance
PostWysłany: Wto 12:36, 18 Wrz 2007    Temat postu: ocinek 7. "They Meet Again"

http://www.mtv.com/overdrive/?id=1569664&vid=176004

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group